Geoblog.pl    Agnieszkag    Podróże    Wakacje w Malezji i takie tam pitu pitu...    Żegnaj Malezjo
Zwiń mapę
2014
26
sie

Żegnaj Malezjo

 
Singapur
Singapur, Singapur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15560 km
 
W planach mieliśmy autobus z Mersing do Johor Bahru, przejście granicy i autobus do Singapuru, ale w porcie złapaliśmy busik bezpośrednio do Singapuru. Może trochę drożej (50RM za osobę ), ale na pewno wygodniej. Jechaliśmy 2 godziny , na granicy musieliśmy wysiąść z bagażami, odprawa, w miarę szybka, bezproblemowa, potem bus zawiózł nas do centrum. Mieszkamy w hotelu Hilton na Orchard Road. Popołudniu podjechalismy do chińskiej dzielnicy, niestety świątynie , które chcieliśmy zwiedzić były już zamknięte. Jedzenie w tajskiej knajpie, bardzo dobre, ale ceny nie malezyjskie :((( . Potem do Marina Bay, wieczorny Singapur robi wrażenie. O 20-tej pokaz światło i dźwięk. Wróciliśmy metrem (1,70S$, cena jak w Malezji tylko waluta inna )do naszej dzielnicy, na zakończenie dnie tradycyjnie Hard Rock Cafe, a tu niespodzianka, grał jakiś miejscowy zespół. Super bawiliśmy się. Na koniec zaśpiewali Bohemian Rhapsody, rewelacja.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 27 wpisów27 2 komentarze2 97 zdjęć97 0 plików multimedialnych0